Hank Schreider
Czuję się jak Hank Schreider kiedy widze ciebie
Bo nie zdązyłem tego tobie już powiedzieć
Nie.. nie.. nie...nie...
Nie mogę spać w nocy, moje serce krwawi
Dookoła słyszę głosy, strzały jak karabin
Czuje się teraz jak rabin, ale jebać te klejnoty
Skoro przez myślenie o tym, nie mogę spać po nocy
Kiedy zasnę to juz budzą mnie koszmary
Nie łudź mnie tu jakąś filiżanką kawy
Czuję się teraz jak słoń w składzie porcelany
Ten ból jest taki ostry jakbym jadł wasabi
Czuję się teraz taki mały, czuję się jak Balin
Czuję że każdym słowem, mogę świat zawalić
Znowu w kłębie pary, przez lody jak ci goście z Tary
Weź tą wuwuzelę i daruj fanfary
Znowu w sercu w pustka
Znowu zbawić cały świat jak Gustaw
Zakładam na siebie nowe szaty Kuzka
I znowu brak mi podstaw by spojrzeć do lustra
I znowu brak