Harlow
[zwrotka 1]
Jak często cię budzą te oczy zmęczone przez sen
Życie kołem się toczy, a może by tu sfingować śmierć
Te lewe dokumenty tu mieć, Jak Michael z GTA V
Pociągnę za wajche, jak w kasynie wygram tutaj bez żadnych wejść
To moje rodeo, to moje żetony
Dostałem twoje video, działa na mnie jak fermony
Wyślij mi może ten twój top pocony
W mojej głowie kult pracy, oni dalej mówią bezrobotny
Paplają jak papugi te małpiszony
Skleję prawdę jak te fugi, kiedy puszcze kapiszony
Oni myślą, że to boogie woogie mikrofony
Struga debila jeden z drugim, czasem robi te bachory
Jak często masz odruch wymiotny na dźwięk?
I złudne nadzieje, że kotny to będzie twój dzień
W łazience te słowa w muszli a z nimi ten ostry kebs
Na przyszłość będę jadł tylko pudełka, z metką fresh
A ziomki pytają mnie jak to już poszło
Są pewnie zazdrośni, że wrosło już w kalejdoskop
Nie chodzę po barach, pubach, chciałbym sie odciąć
Oby nikt mnie nie odciął, nie chcę by do tego doszło
To wykańcza mnie już bardziej niż myślisz
Chciałbym się tu dowiedzieć, po co ci ludzie tacy zawistni
Chcę pokazać jej że ją kocham, a nie lizę cipki
Ale nastrój jak czarna wołga, więc pakuj walizki
[zwrotka 2]
W tle ten słoneczny dzionek i Pewla wielka
Bardzo mi przykro kiedy uważasz, ze brak mi tu serca
W mojej głowie bezmiar, czasem kac morderca
Tych pomysłów sterta, i kasa za nią, miło mi to ja łapserdak
I to ja ten złodziej twych marzeń
Czułem się wielki mając rzadkie tazosy, teraz jak karzeł
Czułem się świetnykiedy miałem dosyć, teraz już rzadziej
Lubiałem tenbrak forsy, teraz tylko wydawanie
Wydaję mi się, że mogę wszystko, hej
Tu będzie moje san francisko, moje jeruzalem
Disco dalej omijam szerokiem metrażem
Jak upadnę nisko, to zrobię reklamę
[outro]
Jedek krok w tą drugi krok w tamtą
Taxi pod blok, no i to go na miasto
Oni chcą w gogo, dla mnie tam bardzo parno
Mówią, że mam chyba dość, ja przytakuję nawet bardzo
Chcę mieć forsy wór, to więc zachęcają anglią
Nie chcę tych partykuł, bo na uwadze Harlow
Ja chcę się wyleczyć z nut, oni opisz, opisz tamto
Ostry w krtani ból, proszę cos na gardło, coś na gardło
I tak cały dzień, całą noc, cały wiek, cały rok... x4