Jak w romansie jak w miłości
Między nami wszystko było
Dzbany chwil po brzegi pełne
Ostrych spojrzeń i czułości
Jak w romansie jak w miłości
Pocałunki jak motyle
Kolorowe trzepotliwe
Przepisany sonet włoski
Jak w romansie jak w miłości
Tylko nasze serca chłodne
Biły głośno jak na alarm
Choć najlżejszy nawet płomień
W głębi ich się nie zapalał
Tylko nasze chłodne oczy
Kryły się pod powiekami
I czerniała czeluść nocy
Między nami i przed nami
Jak na tacy podawane
Grzanki słów wytartych słodkich
Niby miękki owoc brzoskwiń
Jak w romansie jak w miłości
Między nami wszystko było
Ciemna fala jasnych nocy
Lecz zabrakło słów najprostszych
Prócz miłości jak w miłości
Tylko nasze serca chłodne
Biły głośno jak na alarm
Choć najlżejszy nawet płomień
W głębi ich się nie zapalał
Między nami wszystko było
Ciemna fala jasnych nocy
Lecz zabrakło słów najprostszych
Prócz miłości jak w miłości
Między nami wszystko było
Między nami wszystko było
Między nami wszystko było
Prócz miłości