Gdzie tlen?
[Zwrotka 1]
Dobra, polecę na tym bicie
Ziomek podaj mi tu picie!
Albo dobra, już nie ważne
Nawet jak nie jestem chory, to sobie trochę kaszlnę
Ty może też
Jak coś wiesz, to na lekcji powiesz
Heh, zobacz typa
Udaje, że z niego ryba, a sam nie wie jak się nazywa
No tak bywa, ja tymczasem lecę se jak ptak
Ale Skrzeku, Skrzeku, przecież jesteś żabą
Skrzek to nie mała żabka - powiem wam to, popijając herbatką
Nie no żartuje, teraz taka mała zagadka:
“Co się siedzi w głowie takiego dwunastolatka, jak ja?”
Nie wiem sam
Mam plan A i mam plan B
Teraz Wam zagram znany Wam rap
Mimo, że jest lato to na dworze ciągle: kap, kap, kap
Kap, kap, kap
[Refren]
To w sumie ma być refren
Ale nie mam pomysłu na niego
Jak nagrywam to pytam: “Gdzie tlen?”
Bo w sumie, nie da się przeżyć bez tego
[Zwrotka 2]
Dobra, na tą scenę stawiam krok
O Tobie gada każdy blok, blok
W jeden rok, zrobiłem taki skok
Ale nie mówię jeszcze stop, bo jest to
Nadchodzi tutaj mrok
Raperzy pod publikę robią show
W sumie straszne
Ale kogo to obchodzi? Już częściej słucham Crazy Frog
Odsuń się w bok, o nich pisze każdy blog
A ja sobie pije malinowy sok
Kurde, ciągle o nim nawijam
Ale o czym innym, skoro ciągle go wypijam?
No właśnie nie wiem
W sumie w dupie mam to
Dobra, przepraszam
Uwaga, strzelają z kałasza
[Zwrotka 3]
Dobra, teraz nawinę sobie
Mam-mam nadzieję, że spodoba się Tobie
Dużo rzeczy mam na głowie, Skrze-Skrzek tak powie
No chyba, że się nie wysłowię
Witaj w naszym skromnym gronie
Nikt się o nas nie dowie
Nikt nas nie rozpozna po naszej unikalnej mowie
Dobra, co ja plotę?
Wypływam na głęboką wodę, nie idę na modę
No bo mogę, Ty się chwalisz dolarami, by zarobić taką kwotę
Zrobię coooś, lecz to potem
Jest tak gorąco, że aż na W-Fie wali potem
Mówię prawdę, tylko prawdę
I w sumie to umiem matmę i Polski
Skrzek - zdolny, ale leniwy
Się na to nie obrażę, no bo kurde jestem miły
No i to w sumie prawda, na szkołę nie mam siły
Jestem za leniwy, żeby wyświetlenia wbiły
Ale no…
[Refren]
To w sumie ma być refren
Ale nie mam pomysłu na niegooo
Jak nagrywam to pytam: “Gdzie tlen?”
Bo w sumie, nie da się przeżyć bez tegooo
[Outro]
Dobra, dłużej mi się nie chcę, dawaj coś tam i tyle, nara
[Cuts]
Nasz świat nie jest fikcją, wytłumacz im to
Wyprzedza świat realny, nawiedza wirtualny
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
Wiesz jak jest, chcemy spełniać marzenia