Kaptur
[Refren]
Siema, siema, jestem Skrzek
Zapamiętaj to imię - usłyszysz na górze
Mieszkam se w mieście
To nie moja liga
Ale to nie moja wina
Pije se sok - sokocholik
Zakładam kaptur, widzę marmur
Jakiś anonim?
Widywałem miejsca, w których mnie nie powinno być
Sorry, nie- nie lubię się z brudami kryć
[Zwrotka 1]
Mnie nie łatwo ze tablicy zmyć
Chciałbym czasami sobie zawyć
Trzeba samego siebie jakoś wyryć
Więc pisze mixtape, nie będę się z tym krył
Wydajemy rapsy, boom bap hip-hop
Pije se soczek - Łowicz, nie Lipton
Zaraz Ci zapodam taką ripostę
Że będziesz RIP, jak Notorious B.I.G
W bit się wpasuje, jakoś zaimprowizuje
Kupujesz faksy, weź kupuj me rapsy
Mam kapsel z mojej pierwszej komunii
Ja mam kaptur, on ma hoodie
Nie jestem pierwszy na posterunku, chociaż on mi tak mówi
Mówi, że moje rapsy lubi - nie jeden mi już tak mówił
Ale tworzę rapy, bo są fajne (dla mnie)
Bratu też się podoba, chociaż jeszcze nic nie wydane
Czy zadanie wypełniłem? Nie wiem sam
Ty mi odpowiedź na to? Pa, pa, pa!
La, la, la…
Młody Skrzek - nowy ja!
[Zwrotka 2]
To jeszcze nie koniec, to jest początek
Wchodzę tutaj, jak czerwony kapturek
Jestem harcerzem, harcerski mundurek
Harcerski kaptur na głowę
I w drogę
Zobaczymy, gdzie nas to poniesie
Świecie, spójrz na mnie
Leżę w wanie
Fajnie, zgrabnie
Ale muszę w końcu przystopować, żeby na koniec dnia się obudzić
Nie lubię się za bardzo nudzić
Żul chcę hajs wyłudzić
Myślisz, że na piwko dam Ci?
Pomyśleliby o tym nawet myśliwi
Bo myślą sobie - taka ich robota
Mi chyba jakoś życia nie szkoda
Ale potraktujmy ten dzień, jak ostatni w życiu
Bo zaraz może nam wszystkim zabraknąć piciu
(Ejejejejejeje, ale xD)
[Refren]
Siema, siema, jestem Skrzek
Zapamiętaj to imię - usłyszysz na górze
Mieszkam se w mieście
To nie moja liga
Ale to nie moja wina
Pije se sok - sokocholik
Zakładam kaptur, widzę marmur
Jakiś anonim?
Widywałem miejsca, w których mnie nie powinno być
Sorry, nie- nie lubię się z brudami kryć
Siema, siema, jestem Skrzek
Zapamiętaj to imię - usłyszysz na górze
Mieszkam se w mieście
To nie moja liga
Ale to nie moja wina
Pije se sok - sokocholik
Zakładam kaptur, widzę marmur
Jakiś anonim?
Widywałem miejsca, w których mnie nie powinno być
Sorry, nie- nie lubię się z brudami kryć