Pa’lante
Na karku twarda głowa noszę na sobie styl
Mówią na mnie ikona
Dziś trochę więcej mam na karku twarda głowa
Noszę na sobie styl yeah
Dziś trochę więcej mam na karku twarda głowa
Noszę na sobie styl mówią na mnie ikona
Kleją się bitches w kieszeni sztabki złota
Mam tak poryty łeb one chcą się kochać
Tyle ziomeczków jest tu tylko na pokaz
Tak ciężko kurwa jest odróżnić zło od dobra
Lecz damy radę wiem damy radę popatrz
W oczach tleni się zew gdy wnoszę cię po schodach
Gdy wnoszę cię po schodach
Pa'lante pa'lante pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante siempre tirar pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante siempre tirar pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante
Pa'lante pa'lante siempre tirar pa'lante
Było ciężko wstać trawiły nałogi
Miał coś zmienić hajs a zmienił tylko progi
Dziś kocham życie tak czysty jak w euforii
Kręcę ten biznes a ludzie stawiają pomnik
Jeśli pogadać chcesz to możesz śmiało call me
Będzie trudno tak jeszcze nie raz to wspomnisz
Lecz damy radę wiem damy radę zobacz
W oczach tleni się zew gdy wnoszę cię po schodach
Gdy wnoszę cię po schodach
Pa'lante pa'lante pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante siempre tirar pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante siempre tirar pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante
Pa'lante pa'lante pa'lante
Pa'lante pa'lante siempre tirar pa'lante