Dreszcze
Wracam już dziś mówiłam może nie
Chciałeś gdzieś wyjść krzyżuję plany więc
Z hałasu w ciszę ze świateł w ciepły mrok
Byś ukołysał rozpędził szarych myśli tłok
Niosę Ci dreszcze
I nasycenia stan
Bo ja ciągle jeszcze
Za mało Ciebie mam
Burza oklasków i wyjście na kolejny bis
Kochają mnie nie piszą źle lecz pora mi iść
Mnóstwo zdjęć z podróży opowieści najmniej sto
Przed nami długa noc
Niosę Ci dreszcze
I nasycenia stan
Bo ja ciągle jeszcze
Za mało Ciebie mam
Zostały dreszcze
Emocje rządzą mną
Zostańmy jeszcze
Takimi co się chcą
Zostały dreszcze