Świat bez Ciebie
Świat bez Ciebie pusty tak
A ja bez Ciebie nie mam szans
Ciągle sam sam sam
Jak wędrowny ptak
Znowu minie kilka dni
I znów obejrzę jakiś film
Ciągle sam sam sam
Już nie mogę tak
Twoje listy palą się
Twoje zdjęcie porwę też
Potem nocą nocą nocą
Składam znowu je
Moja dusza w strzępach już
A moje serce pęka znów
Potem nocą nocą nocą
Sen ukoi ból
Powiedz proszę mi
Dlaczego odeszłaś wtedy z nim
Czemu z wielkiej miłości zostały tylko łzy
Powiedz proszę mi
Dlaczego odeszłaś wtedy z nim
Czemu z wielkiej miłości zostały tylko łzy
Świat bez Ciebie pusty tak
A ja bez Ciebie nie mam szans
Ciągle sam sam sam
Jak wędrowny ptak
Znowu minie kilka dni
I znów obejrzę jakiś film
Ciągle sam sam sam
Już nie mogę tak
Twoje listy palą się
Twoje zdjęcie porwę też
Potem nocą nocą nocą
Składam znowu je
Moja dusza w strzępach już
A moje serce pęka znów
Potem nocą nocą nocą
Sen ukoi ból
Powiedz proszę mi
Dlaczego odeszłaś wtedy z nim
Czemu z wielkiej miłości zostały tylko łzy
Powiedz proszę mi
Dlaczego odeszłaś wtedy z nim
Czemu z wielkiej miłości zostały tylko łzy