Kusiciel
Wszystkim
Wszystkim się dziś podobam
Wszystkim
Tym co mnie nie widzą też
Najmilsze są ostatnie chwile
Czuje się najpewniej
Najlepiej
Co chwilę spada jakiś gest z nieba
Dekoncentruje
Kusi
Imponuje
Chodzę z dużym parasolem
Bo on uszlachetnia mnie
Ale mnie tu nie będzie już
Nas tu nie będzie
Niby mnie tu nie będzie
Ns tu nie będzie
Już nie przetrwałabym
Niewiarygodne jest
To miejsce obraca mną do znudzenia
Do znudzenia
I nic nie wskazuje
Że kiedykolwiek mogłabym zmienić ten bieg
Nie poszczaj mnie
Nie omijaj w swoich myślach
Nie zapominaj
Wyglądam już inaczej niż ja
Nie jestem podobna do swojego odbicia
Zmieniłam ulicę
Godzina ustawia mi się inaczej
Nie ma numerów na drzwiach
Nie musisz uprzedzać swojego przyjścia
Ja i tak nie umiem tu spać