Ej laleczko

Kiedyś miałaś takie ciało
I co się stało
Dawniej niezła sztuka
Teraz coś z tobą nie halo
Jakby tego było mało
Słyszałem parę plotek
O tym co się działo z dawną królową dyskotek
Ludzie gadają
Teraz w końcu cię znają
Czasem trochę współczuję
Ale twoim migdałom
Dziś uśmiechasz się nieśmiało
Podbijasz czasem
Ale gdy się odzywasz z ryja pizga kutasem
Jesteś jedną z tych nawiasem mówiąc która
Obciąga wszystkim jednocześnie się szanując
Ponoć inny co noc choć to samo grono
Choć powiem ci co myślę o tobie (wiadomo!)
Te kurestwo u ciebie jest chyba cechą wrodzoną
Więc powiem ci z ironią
(Jesteś moją ulubioną)
Ja jestem jednym z tych
Nie ufaj żadnemu z nas bo
Tak już jest tak mnie wychowało miasto
Wiem czego chcesz
Ty wiesz też że ja mam to
Nigdy na bank nie będziesz moją koleżanką

Ej laleczko z jędrną dupeczką
Wie o tobie już całe miasteczko
Taka byłaś do przodu no a gdzie jesteś
Życie pokazało gdzie twoje miejsce

Ej laleczko z jędrną dupeczką
Wie o tobie już całe miasteczko
Taka byłaś do przodu no a gdzie jesteś
Życie pokazało gdzie twoje miejsce

Wysoka chuda ruda jędrne uda
Którymi potrafiła czynić w klubach cuda
Kiedy nuda wiała ona wkraczała na parkiet
A potem wychodziła co rusz to z innym karkiem
Pamiętam jak dziś patrzyła na nas z góry
Bo jej rozjechane dupsko woziły spasione fury
Taka fajna z wyglądu ale w gaciach dwie dziury
Z których każdy korzystał jak ze służbowej komóry
Taka ą ę co to nie ona
A potem
Zniknęła chyba na sześć lat ponad
Widziałem ją ostatnio obrazek rodzinny
Szła dama zaniedbana czwórka dzieci każde z innym
Obok szedł facet kurwa pener za stu
Ona już nie patrzyła w górę tylko miała łeb w dół
Ale dobrze było widać to limo pod jej okiem
Widać życie jakie prowadziła - wyszło jej bokiem

Ej laleczko z jędrną dupeczką
Wie o tobie już całe miasteczko
Taka byłaś do przodu no a gdzie jesteś
Życie pokazało gdzie twoje miejsce

Ej laleczko z jędrną dupeczką
Wie o tobie już całe miasteczko
Taka byłaś do przodu no a gdzie jesteś
Życie pokazało gdzie twoje miejsce

Leje z tych dup które myślą że są górą
Najpierw przez ciebie ryczą potem niby nic nie czują
Wszystkie są te porządne grzeczne niewinne
I każda z nich nie jest taka jak te inne
Nie robią nic czego zabrania Biblia
Ta w końcu nie piszę nic o obciąganiu w kiblach
Słodkie niczym powidła cenią dziewictwo
A przecież walą się jak stare budownictwo

Tak rzadko spotykają się ich łydki
Hipokrytki co kochają sztywne dydki
Nie zabrania nikt im tego robią to co lubią
Ale potem w kłamstwach o tym same się gubią
Wszystkim mówią jakie to one są święte
A między zębami spod napleta Almette
Więc młode dziewczyny
Bez zbędnej rozkminy
Szanujcie się bo nie znacie dnia ani godziny

Ej laleczko z jędrną dupeczką
Wie o tobie już całe miasteczko
Taka byłaś do przodu no a gdzie jesteś
Życie pokazało gdzie twoje miejsce

Ej laleczko z jędrną dupeczką
Wie o tobie już całe miasteczko
Taka byłaś do przodu no a gdzie jesteś
Życie pokazało gdzie twoje miejsce

Canzoni più popolari di Rafi

Altri artisti di