Wino proste
Owocowy bukiet ma
Więc je każdy chętnie chłepce
Flaszka z brązowego szkła
Baba z cycem na nalepce
Wino proste musi być
Żeby naród je zrozumiał
By go żaden wredny wstyd
Nie pił jak od majtek guma
Wino proste musi być
Żeby człowiek miał uciechę
Wino proste musi być
Żeby wszystko było w dechę
By położyć się na ziemię
I problemów więcej nie mieć
Kiedy ci na świecie źle
Gdy zakochasz się w dziewczynie
A ta larwa nie chce cię
Wypij wino to ci minie
Kiedy cię rozboli brzuch
Nagle nie wiadomo czemu
Zamiast jedno pić we dwóch
Lepiej wypij dwa samemu
Wino proste musi być
Żeby człowiek miał uciechę
Wino proste musi być
Żeby wszystko było w dechę
Kiedy człowiek ma potrzebę
By walnęło nim o glebę
Wina wina nigdy dość
Wino zawsze wypić ma kto
Pijesz wino jesteś gość
Łatwiej się prowadzi traktor
Pijesz ty i piję ja
Oraz cała reszta pije
Z gwinta do samego dna
Prosto w opuchnięte ryje
Kiedy pan zaprosi panią
Na flaszeczkę smaczną tanią
Ona w mig się robi czuła
On fantazję ma jak ułan
Zaraz mu się robi błogo
Już mu wszyscy skoczyć mogą
Żeby człowiek miał uciechę
Żeby wszystko było w dechę
By położyć się na ziemię
I problemów więcej nie mieć
Chleją wioski chleją miasta
Wydobycie siarki wzrasta
Cały kraj się z ruin dźwiga
Wszystko przed oczami miga
Wino proste musi być
Żeby naród je zrozumiał
By go żaden wredny wstyd
Nie pił jak od majtek guma
Owocowy bukiet ma
Więc je każdy chętnie chłepce
Flaszka z brązowego szkła
Baba z cycem na nalepce