Ten sam punkt
No i stoisz na rozstajach
Krzywym butem w ziemi grzebiesz
I co tu zrobić i dokąd dalej
W bok do tyłu czy przed siebie
No i stoisz na rozstajach
Krzywym butem w ziemi grzebiesz
I co tu zrobić i dokąd dalej
W bok do tyłu czy przed siebie
Bo siedem gór i siedem rzek
Bo poznać to co nie poznane
A już widać jak się udał bieg
Po zdartych łokciach i kolanach
No i stoisz na rozstajach
Krzywym butem w ziemi grzebiesz
I co tu zrobić i dokąd dalej
W bok do tyłu czy przed siebie
Gdzieś tam z tyłu głowy dziwna myśl
Że gdybyś jeszcze raz wybierać mógł
Wiedząc wszystko to co wiesz już dziś
I tak trafiłbyś w ten sam punkt
W ten sam punkt w ten sam punkt w ten sam punkt
W ten sam punkt w ten sam punkt w ten sam punkt
W ten sam punkt w ten sam punkt w ten sam punkt
A wiatr pod niebo płacz twój niesie
Aż się zdziwił Pan w Niebiesiech
Nic mądrego ci nie powiem
Życzę zdrowia twojej głowie
Twojej głowie twojej głowie ej
No i stoisz na rozstajach
Krzywym butem w ziemi grzebiesz
I co tu zrobić i dokąd dalej
W bok do tyłu czy przed siebie
W bok do tyłu czy przed siebie
Czy przed siebie
Nie wiesz nie wiesz
W ten sam punkt w ten sam punkt w ten sam punkt
W ten sam punkt w ten sam punkt w ten sam punkt