Piosenka dla Rudej
Kupiłem kwiatek wódkę I carmeny
W łazience przesiedziałem cały dzień
Widziałem jak wspaniale się rumienisz
Gdy inne chichotały a to ten
Adapter w kącie grał dzwoniły szklanki
Ty w oczy mi patrzyłaś ufnie zbyt
Czekałem aż się zmyją koleżanki
Już nie pamiętam czy mi było wstyd
Dziś kiedy myślę o nas ruda
Coś za gardło chwyta mnie
Czy mogło nam się udać
Dziś kiedy myślę o nas ruda
Coś za gardło chwyta mnie
Czy mogło nam się udać
Dziś kiedy myślę o nas ruda
Coś za gardło chwyta mnie
Czy mogło nam się udać
Kto to wie
Nazajutrz wiedział cały akademik
Że my to znaczy ty I ja no wiesz
Być może gdybym umiał to docenić
Zrozumiałbym co myślisz szepcąc bierz
Lecz póki co cudownie nam się żyło
Gdy nagle ot tak sobie dałaś znać
Że chciałabyś mieć papier na tę miłość
To chyba wtedy się zacząłem bać
Dziś kiedy myślę o nas ruda
Coś za gardło chwyta mnie
Czy mogło nam się udać
Dziś kiedy myślę o nas ruda
Coś za gardło chwyta mnie
Czy mogło nam się udać
Dziś kiedy myślę o nas ruda
Coś za gardło chwyta mnie
Czy mogło nam się udać
Kto to wie
Dokładnie o co poszło nie pamiętam
Zwyczajnie jakoś minął nam ten szał
I tak od dawna miałem konkurenta
Cierpliwie czekał dostał czego chciał
Ty też masz chyba wszystko czego chciałaś
Futerko z norek kiecka od chanel
Podziwiam gościa za to jak się stara
O środki które zdobią jego cel
I kiedy cię spotykam ruda
To wraca jak zły sen
Czy mogło nam się udać
I kiedy cię spotykam ruda
To wraca jak zły sen
Czy mogło nam się udać
I kiedy cię spotykam ruda
To wraca jak zły sen
Czy mogło nam się udać
Bo ja wiem