Zimna wojna
Poprzeglądam się w twoich oczach
Bo w lustrze już nie
A słowa rozrzucone po kątach
Pozbieram je, wszystkie
To rozrywa, nas podzieli na pół (aaa, aaa)
I nie wybaczysz, nikt nie naprawi szkód (aaa, aaa)
Zapalam znicz
Nie mam już miejsca dla ciebie
A miłość, zostawiam już tylko dla siebie
Zapalam znicz
Nie mam już miejsca dla ciebie
A miłość, zostawiam już tylko dla siebie
Nie mam już miejsca dla ciebie
Nie mam już miejsca dla ciebie (aaa, aaa)
Cisza nigdy nie była tak głośna
Porywa mnie
A między nami zimna wojna
Buzuje krew
I to rozrywa, nas podzieli na pół (aaa, aaa)
Nie nie wybaczysz, nikt nie naprawi szkód (aaa, aaa)
Zapalam znicz
Nie mam już miejsca dla ciebie
A miłość, zostawiam już tylko dla siebie
Zapalam znicz
Nie mam już miejsca dla ciebie
A miłość, zostawiam już tylko dla siebie
Nie mam już miejsca dla ciebie
Nie mam już miejsca dla ciebie (aaa, aaa)
Zapalam znicz
Nie mam już miejsca dla ciebie
A miłość, zostawiam już tylko dla siebie