To samo

Piszę ten track, jako nikomu nieznany raper
Za parę lat wierzę, że wezmę do ręki mapę
Zaznaczę tam, gdzie gram, grałem i będę
I tych miejsc będzie więcej niż
Ludzi w moim mieście
A pochodzę z małego miasteczka
Nigdy nie wiązałem ze sobą żadnego miejsca
Dwadzieścia trzy lata na koncie
Jedenaście mieszkań
Choć głową wybiegałem daleko poza osiedla
Przez to mam ludzi w całym kraju
I nie martwię się tym
Gdzie się obudzę nazajutrz
Wszędzie dobrze, gdzie nas ma już
Dobre życie kwestią nastawienia to
Brama do raju

Ilu z nas wciąż ucieka przez to
Że boi się zmian
Ilu gna bez wytchnienia gdzieś
Bo nie chce w miejscu stać
A to samo, samo, samo w nas
Wciąż to samo, samo, samo w nas
Ilu z nas wciąż ucieka przez to
Że boi się zmian
Ilu gna bez wytchnienia gdzieś
Bo nie chce w miejscu stać
A to samo, samo, samo w nas
Wciąż to samo, samo, samo w nas

Ten track to gambit
Pewnie jeszcze wielu zadrwi
Niewielu sprawdzi skill
Lecz to mnie nie martwi
Znam życia ciemne strony
Idę w stronę jasnych dni
Dopóki nie strącimy ze skroni pogoni
Do stroi, jak oni to trwonimy czas
Żyć życiem swoim, nie w roli idoli
Bo nie odrobimy goli straconych w roli szans
Dlatego gonię marzenia, nie hajs
Jak Ikar torem mym highway do gwiazd
Cały świat w sobie tu w źrenicach masz
Nieważne skąd jesteś, ważne jak grasz

Ilu z nas wciąż ucieka przez to
Że boi się zmian
Ilu gna bez wytchnienia gdzieś
Bo nie chce w miejscu stać
A to samo, samo, samo w nas
Wciąż to samo, samo, samo w nas
Ilu z nas wciąż ucieka przez to
Że boi się zmian
Ilu gna bez wytchnienia gdzieś
Bo nie chce w miejscu stać
A to samo, samo, samo w nas
Wciąż to samo, samo, samo w nas