Atman
Czuję się tak, jak ptak w krainie ślepców
Unoszę świata vibe na tysiące Hertzów
Czuję ten high jak kwas, tylko na trzeźwo
Mówią mi Atman, a wszystko to jedno
Nadszedł większy przełom, ktoś zadzwonił
Że melo lecz najpierw przebudzę ją jak
Anthony De Mello
Docieram głębiej, niż ktokolwiek przede mną
Dotykam głębiej spraw, by odnaleźć sedno
Kiedyś wiecznie spóźniony
W końcu zegar zdjąłem
Przez to dziś nie czuję
Czasu tak jak Ekhart Tolle
Do tego przestał mi już imponować fejm i hajs
Rozwój pozmieniał mi percepcję tak
Jak David Icke
Dziś się nie martwię o jutro, puste słoiki
Zapasy i zawsze wiem
Co powinienem mam Kroniki Akaszy
Mam połączenie ze światem, wiem co jest pięć
Jak nikt
Nawet, jak tel padł mi, używam telepatii
Czuję się tak, jak ptak w krainie ślepców
Unoszę świata vibe na tysiące Hertzów
Czuję ten high jak kwas, tylko na trzeźwo
Mówią mi Atman, a wszystko to jedno
Nie trzeba na tronie stanąć
Żeby się czuć wybranym
I choć nie jestem Karol otwieram meridiany
Choć ciągle zbieram karmę
Mógłbym być bretarianem
Bo nie mam na myśli brudów
Kiedy myślę o pranie
Bardziej niż radiostacja jara
Mnie radiestezja i channeling jak Mesjasz
A nie kanały w mediach
Czołówka w branży to jak
Intro do mojego wejścia
Robią na głowie freezy, ja póki co rozgrzewka
Wychodzę z siebie w nocy
Nie reagując po czymś życie jak piękny sen
W którym jestem świadomy
Zwiedziłem świata krańce
Dziś je zwiedzam astralnie
Unoszę się, jak ptak nad oceanem zmartwień
Czuję się tak, jak ptak w krainie ślepców
Unoszę świata vibe na tysiące Hertzów
Czuję ten high jak kwas, tylko na trzeźwo
Mówią mi Atman, a wszystko to jedno