Uśmiechnij się do swoich smutnych myśli
Gdy pada deszcz i jesień czmycha z sadu
Gdy pada na me czoło smutku cień
Gdy pada chleb bez przerwy masłem na dół
A pełny los nie pada w pusty dzień
Uśmiecham się
To mogę zrobić zawsze
Nim dni łaskawsze
Przyjdą uśmiecham się
Uśmiecham się do swoich smutnych myśli
Uśmiecham się do szarych nudnych spraw
I wraca smak smak ciepłych słońcem wiśni
Co został hen za morzem czarnych kaw
Do marzeń tych
Co się na wietrze chwieją
Co dzień z nadzieją
Pierwsza uśmiecham się
O kłopotach stresach i pechu
Zapominam w jednej chwili więc i ty
Poznaj siłę swojego uśmiechu
Więc i ty weź ze mnie przykład i
Uśmiechnij się do swoich smutnych myśli
Uśmiechnij się do szarych nudnych dni
Najlepszy sen tej nocy ci się wyśni
Bo wielka moc w uśmiechu szczerym tkwi
Do ludzi tych
Co nigdy się nie śmieją
Co dzień z nadzieją
Pierwszy uśmiechnij się