Nasze słoneczniki
Słoneczniki rosły w twoim ogrodzie
Małe słońca witające mnie co dzień
Jeden zerkał przez okno milczący nasz widz
Choć na sprawach miłosnych sam nie znał się nic
Zazdrośniki podglądały nas wszędzie
Zamiast skromnie rosnąć sobie na grzędzie
Bo wiedziały zapewne że przyjdzie ten czas
I jesienny zły dzień rozłączy nas
Nadszedł potem koniec naszych wakacji
Stałam smutna przy pociągu na stacji
Jeszcze czar tego lata otaczał mnie w krąg
Kiedy pęk złotych kwiatów przyjęłam z twych rąk
Słoneczniki które miałeś w ogrodzie
Będą ciebie przypominać mi co dzień
I choć zwiędną wspomnienia nie skryją się w cień
Bo nadejdzie ten dzień spotkania dzień
Słoneczniki które miałeś w ogrodzie
Będą ciebie przypominać mi co dzień
I choć zwiędną wspomnienia nie skryją się w cień
Bo nadejdzie ten dzień spotkania dzień