Samba z kalendarza

Sylwester już był gdy ciebie poznałam
A luty się skrzył gdy cię pokochałam
A marzec nas wziął w objęcia wiosenne
Gdyś szeptał że żyć nie umiesz beze mnie

Świat się śmiał a ja na temat tych zdarzeń
Zapisałam w kalendarzu bezliku słów i nut
Gdyś w kwietniowa noc ponawiał zaklęcia
I maj kiedy bez przyniosłeś w objęciach
Czerwcowy świt słoneczny tak

I dojrzały lipca smak
I myślałam wciąż czy wiosna czy zima
Czy to będzie trwać czy to się utrzyma
I tym mi szczerą prawdę dziś
Akacjowy mówi liść

Ah ah na na ti
Param papa param pa
Param papa param pa
Param papa param pa
Param papa param pa

Tymczasem jak tchórz pojawił się sierpień
Październik jak nóż przysporzył mi cierpień
I czas głuchy był na słowa i listy
Jak listopad zły i jak grudzień mglisty
A gdy pierwszy raz zakpiłeś z mych marzeń
Wykreśliłam z kalendarza każde z miłości słów
Lecz wykreślić nut już nie potrafiłam

I tak samba się zrodziła z kalendarzowych nut
I tak samba się zrodziła z kalendarzowych nut
I tak samba się zrodziła z kalendarzowych nut
I tak samba się zrodziła z kalendarzowych nut

Canzoni più popolari di Dorota Miskiewicz

Altri artisti di