Nocna Pizda
Jestem weekend więc spierdalam
Do miasta zapierdalam
Ruszam w klub taksówką
Wciągam koks sto złotówka
I już kurwa tak mnie nosi
Że taksówkarz chyba się prosi
O wjeb co za jebie
Masz tu dychę i bide klep
Ja wysiadam lecę jak kuna
Jestem szybszy niż puma
Spotykam znane mi grono
Są naćpani wiadomo
Wciągam z ławki jakieś gówno
Podobno w banie kopie równo
To nie kurwa Monte Carlo
Bez jebania walimy gardło
I nos to jest sztos
Taki kurwa nas już los
Co robimy coś kręcimy
Czy mordę komuś rozpiździmy
Noc za krótka na sen
Lotom jak Spider Men
Koks do nosa alko w szyje
Ja się bawię i tym żyje
Noc jest za krótka
Dziwki dragi zimna wódka
I jest kurwa power taki
Że trzy dni stoją kłaki
Martwi się o nią mama
Że wróci najebana
Wyruchana i naćpana
I trafnie się martwi mama
Córka pewnie w ciąże zajdzie
A tatusia już nie znajdzie
A najlepsze są klimaty
Ruchanie kurwy na dwa baty
W toalecie po fecie
Nie masz kondona
Ruchaj w skarpecie
Kocham kurwa te wojaże
Siedzieć z kurwą przy barze
I słuchać jak pierdoli
Że nikomu pały nie opierdoli
A spierdoli się za chwile
Jak postawie jej Tequile
I się wypnie jak foka
A ja jej pokaże smoka
Zobaczy brusa li
Po kwadransie ciągnie mi
Noc za krótka na sen
Lotom jak Spider Men
Koks do nosa alko w szyje
Ja się bawię i tym żyje
Noc jest za krótka
Dziwki dragi zimna wódka
I jest kurwa power taki
Że trzy dni stoją kłaki
Dalej to już tylko plener
Ulica dragi znany pener
Podchodzi i się wita
Kolejna flacha jest wypita
Koks i wódka mózgi szarpie
Białe węże a nie karpie
Noc zaskakuje
Gdy jak ptak odlatuje
I się czuje na relaksie
Koleżanka rzyga w taksie
Dziś spać nie damy miastu
Gruby melanż w piętnastu
Pierdolona straż miejska
Czego szukają koksu zielska
Byle żeby się przyjebać
I humor ludziom zjebać
Jebać to melanż to zło
Słychać gdzieś tuczone szkło
Wbijam w to siadam na ławce
Odlatuje jak latawce
Ziomek ma spoko grzyby
Po których łowi ryby
W Carrefourze w akwarium
W chacie ma tez terrarium
Noc za krótka na sen
Lotom jak Spider Men
Koks do nosa alko w szyje
Ja się bawię i tym żyje
Noc jest za krótka
Dziwki dragi zimna wódka
I jest kurwa power taki
Że trzy dni stoją kłaki