Ocean
I mam braci, wylatują za ocean
I spełniają marzenia i nic się tu nie zmienia
Gonimy razem po te zera, chcemy więcej teraz
Na boisku, potem w diamentach
A podawaliśmy se skręta
I chuj wbijam w was, bo tylko on to pamięta
I tylko on był tu ze mną
Kiedy ciężko było mi przetrwać
Dziewiętnasta, dwudziesta trzecia, wiem
Co robił, gdzie biegał
Mogę pisać o nim te książki
Miałbym pewnie pełny ich regał
Był zawsze jak była potrzeba i nie gadał
Że czegoś nie miał
Jak mu starzy poszli się jebać, to mówił
Że pracować trzeba
Oglądał swoje mecze tak jak ja kreskówki
Ja lubiłem Scooby-Doo
Przebijał jak moje demówki
To się nazywa miłość suki
To się nazywa miłość suki
To się nazywa miłość suki
To się nazywa miłość
I mam braci
Wylatują za ocean i spełniają marzenia
I nic się tu nie zmienia
Gonimy razem po te zera chcemy więcej teraz
Na boisku, potem w diamentach, a
Podawaliśmy se kush, kush, kush
I nie było mocnych na takich jak on
Największa inspiracja trafiła pod nos
Mam w moich ludziach więcej
Siły niż twój koks
To Bomba, Bomba, Stany zmieniają jego los
I mam braci
Wylatują za ocean i spełniają marzenia
I nic się tu nie zmienia
Gonimy razem po te zera chcemy więcej teraz
Na boisku, potem w diamentach, a
Podawaliśmy se kush, kush, kush