7 razy?
Nie chce być niewolnikiem - syropu, śniegu
Ani trawy (nie)
Ale zaliczyłem wszystkie stany
Choć dzisiaj najbardziej chce poczuć
Się wygranym
Ciągle używam, lecz nie robię z tego wiary
W odpowiednie bary
Jestem na drodze po najdroższe zegary
To prawdziwi faceci - nie martwcie
Się nasze mamy
Mamo proszę nie martw się - wyjdę
Z tego bez żadnej skazy każdy banknot
Który mam dziś - pomnożę jakieś SIEDEM RAZY
Ey, siedem razy, ey, siedem razy, ey
Siedem razy