Przybysze
Mieliśmy przecież być
Bez skazy czyści jak łzy
I po to by znaleźć się w Niebie
Pomagać czasem też obcym w potrzebie
I po to by znaleźć się w Niebie
Pomagać czasem też obcym w potrzebie
Mili mi księża mówili
Że w ostatecznej tej chwili
Ktoś mnie zapyta: „Słuchaj no, mały
Czy kiedyś innym coś od siebie dałeś"
Ktoś mnie zapyta: „Słuchaj no, mały
Czy kiedyś innym coś od siebie dałeś"
A porobiło tak się dziś
Że choć nikt nie stoi u drzwi
To mimo to z zewnątrz nikomu
Nie mamy chęci tak po ludzku pomóc
To mimo to z zewnątrz nikomu
Nie mamy chęci tak po ludzku pomóc