Bang Bang
Bang, bang, bang (mmmm)
Mam tego cały magazynek
A dziś jest pay day, day (yeee)
Ja już swoje zapłaciłem
A teraz czerpię z tego przyjemność
Jakiś cash, wreszcie czuję się lekko
Ty możesz też (yee)
Możesz też, możesz też (yee i yee)
Elo dla ludzi, co są ze mną, obok mnie
Nim się zaczęło pięknie układać
To musieliśmy przejść przez burzę i deszcze
Skąd to się wzięło? Pytają mnie na Q&A
A ja czuję, że muszę znów coś zjeść (ej)
Monday, Tuesday, Wednesday
Zjadam cały tydzień, no bo wiem
Co mam w środku, seven days
A jak zaczyna boleć, no to proszę jeszcze
To, co bolesne, daje najwięcej
Historię piszę, a jak będzie trzeba historię poświęcę
Chcę byśmy zrobili razеm
Bang, bang, bang (mmmm)
Mam tego cały magazynek
A dziś jest pay day, day (yeee)
Ja już swoje zapłaciłem
A teraz czerpię z tego przyjemność
Jakiś cash, wreszcie czuję się lekko
Ty możesz też (yee)
Możesz też, możesz też (woah)
Łeb mi rozsadza, jak dyna-mit
Co dzień mam deja vu
Kiedy cel vis-a-vis
Mam na wyciągnięcie i nie mam sił
Na ostatni krok, ostatni ruch, odwagi brak nieraz mi
A powinienem już dawno, to wszystko rozjebać w pył
Mam plan jak Scofield
Dziarany po bramach w nocy
Z chamami, co, zamiast prosić
Złapali los za mordę krótko, jak kurwę
By wyrwać mu z gardła grosik
Na życie, na bal, na skoki
I żebyś mógł nam naskoczyć
Odłożę dziś plany, na jutro, na później
Bang, bang, bang (mmmm)
Mam tego cały magazynek
A dziś jest pay day, day (yeee)
Ja już swoje zapłaciłem
A teraz czerpię z tego przyjemność
Jakiś cash, wreszcie czuję się lekko
Ty możesz też (yee)
Możesz też, możesz też
Bang, bang, bang (mmmm)
Mam tego cały magazynek
A dziś jest pay day, day (yeee)
Ja już swoje zapłaciłem
A teraz czerpię z tego przyjemność
Jakiś cash, wreszcie czuję się lekko
Ty możesz też (yee)
Możesz też, możesz też (woah)