Fatamorgana '82
Piąta pięć kiedy mleko na schody
Wnosi gość który nie jest już młody
Myślę hej
Jaki on jest samotny
Potem znów tonę w twoich ramionach
Wyspa snów jeszcze raz do mnie woła
Ranny blues
Jest cudownie łagodny
Pośród palm tańczę z Tobą na plaży
Złego nic tu nie może się zdarzyć
Szklana łódź
Czeka na nas w zatoce
Ciepły wiatr niesie zapach wanilii
Wokół trwa senny łopot motyli
Wszystko tu możesz kupić za grosze
Grosze za grosze
Fatamo fatamo
Fatamorgana
Twarz pod koc przespać noc
Byle do rana
Kocham się z Tobą pod gołym niebem
Bryza nam chłodzi ciała powiewem
Kwiaty śpią
Jutro wstaną do słońca
Brudny świt znowu pcham z mlekiem wózek
Poprzez chłód zimny deszcz i kałuże
Setna sień i znów schody bez końca
Końca bez końca
Fatamo fatamo
Fatamorgana
Twarz pod koc przespać noc
Byle do rana
Fatamo fatamo
Fatamorgana
Twarz pod koc przespać noc
Byle do rana
Pij mleko