Bo to taka piękna miłość
Ten pierwszy raz
Smutny jak deszcz
Ta pierwsza łza
Inna od wszystkich Twoich łez
A potem strach
Czy to przyjaźń czy to miłość
Wiedziałaś już
Czułaś że jest
Ten pierwszy krzyk
Radość i płacz
I w dłoniach Twych
Piękny bezbronny mały skarb
Ten pierwszy dzień
Kiedy wszystko w środku śpiewa i gra
Nadaje sens
Niesie jak wiatr
I chociaż czasem trochę żal
Niespełnionych pragnień młodych lat
Nie chcę cofnąć nawet dnia
Bo to taka piękna miłość
Mija czas
Dobry i zły
Jej młoda twarz
Inna choć jeszcze wierzy w sny
Już chyba wiem
Jak naprawdę można kochać
Dla kogo chciałbym żyć
Bo jest już Ktoś
Kto ufa mi