Wskakuję [Album]
Wskakuję w pierwszą ligę ot tak
Mam parę zdań ważnych do powiedzenia
Widziałem wiele i wiele ich spraw
Które zmieniły mój schemat widzenia
Życie jest ciężkie i to nie jest gra
Każda decyzja podjęta ma ciężar
Nie ma powtórek jest wszystko naraz
Więc nie każda decyzja będzie najlepsza
Wskakuję w pierwszą ligę ot tak
Mam parę zdań ważnych do powiedzenia
Widziałem wiele i wiele ich spraw
Które zmieniły mój schemat widzenia
Życie jest ciężkie i to nie jest gra
Każda decyzja podjęta ma ciężar
Nie ma powtórek jest wszystko naraz
Więc nie każda decyzja będzie najlepsza
Duży mam bagaż życiowy na plecach
Trochę poryło mi banie już w chuj to
Mogę nawinąć ci na każdy temat
Takie są plusy co daje to gówno
Widziałem jak szybko człowiek się zmienia
Wtedy nic nie miał a teraz ma dużo
Wiele wyrzeczeń i wiele cierpienia
Godziny w studio nie poszły na próżno
Z małego miasta idę jak plaga
Nie daj se wmówić, że nie da się wyrwać
To gówno lata już po większych mapach
Młodzi w rozprawkach mnie biorą za przykład
Blizny na bani są ze mną na lata
Trochę mi los dał i trochę mi zabrał
Postawił wszystko va-bank, i to prawda
Ta jedna karta odmieniła wszystko
Nie ma, że boli
Pracuję ciężej, kokosy na wizji
I o to chodzi
Bądź przy mnie kiedy zabraknie tej siły
I o to chodzi
Motywuję mój skład, mówią ci liczby
A te nagrody czekają na nas, chodź po nie sięgnijmy
Wskakuję w pierwszą ligę ot tak
Mam parę zdań ważnych do powiedzenia
Widziałem wiele i wiele ich spraw
Które zmieniły mój schemat widzenia
Życie jest ciężkie i to nie jest gra
Każda decyzja podjęta ma ciężar
Nie ma powtórek jest wszystko naraz
Więc nie każda decyzja będzie najlepsza
Wskakuję w pierwszą ligę ot tak
Mam parę zdań ważnych do powiedzenia
Widziałem wiele i wiele ich spraw
Które zmieniły mój schemat widzenia
Życie jest ciężkie i to nie jest gra
Każda decyzja podjęta ma ciężar
Nie ma powtórek jest wszystko naraz
Więc nie każda decyzja będzie najlepsza
Moje linijki buduję na prawdach
To moja pierwsza część ksywy oznacza (Trill Pem)
Nieraz jechałem po drodze pod zakaz
Życiowa droga też tego wymaga
Stałem na winklu i byłem też w dragach
Daj boże to, że nigdy tam nie wrócę
Całe te gówno się trzyma na kłamstwach
Jeśli nie wyjdziesz sam z tego to umrzesz
Uwierz, że nikt cię nie będzie żałował
Największym problemem staje się głowa
Myślą, że dragi to fajna ozdoba
Jeśli poparzą cię obyś nie szlochał
Wskoczyłem w pierwszą ligę ot tak
Mam parę zdań ważnych do powiedzenia
Wolę motywować do pracy skład
Człowiek przez lata tak mocno się zmienia
Nie ma, że boli
Pracuję ciężej, kokosy na wizji
O to chodzi
Bądź przy mnie kiedy zabraknie tej siły
O to chodzi
Motywuje mój skład, mówią ci liczby
A te nagrody czekają na nas, chodź po nie sięgnijmy
Wskakuję w pierwszą ligę ot tak
Mam parę zdań ważnych do powiedzenia
Widziałem wiele i wiele ich spraw
Które zmieniły mój schemat widzenia
Życie jest ciężkie i to nie jest gra
Każda decyzja podjęta ma ciężar
Nie ma powtórek jest wszystko naraz
Więc nie każda decyzja będzie najlepsza
Wskakuję w pierwszą ligę ot tak
Mam parę zdań ważnych do powiedzenia
Widziałem wiele i wiele ich spraw
Które zmieniły mój schemat widzenia
Życie jest ciężkie i to nie jest gra
Każda decyzja podjęta ma ciężar
Nie ma powtórek jest wszystko naraz
Więc nie każda decyzja będzie najlepsza