Non Omnis Moriar
Ta życie może być piękne
Oł fuck Tede
Dziś spałem krócej budzę się muszę gdzieś iść
Mam to złe przeczucie że to właśnie dziś
W sumie odchodzą ludzie gdzieś rodzą się nowi
I nie pytam się po co po co miałbym to zrobić
Zastanawiam się czy to mój ostatni dzień
Dwa rozwiązania tej zagadki tylko tak i nie
Sam to zgadnij Tede. Oni zgadli Tede
Niech cię diabli nie ty pierwszy nie ostatni Tede
Dzwonię do matki żeby sprawdzić co u niej
Może już po raz ostatni tak to czuję rozumiesz
Nie chcę jej martwić przecież wiem że to bezsens
Mógłbym powiedzieć jej co czuję ale nie chcę
Życie jest takie kruche ja mam taką fuchę
Wszystko jest super i może się skończyć jednym ruchem
Wiem nie powinienem o tym myśleć w tym momencie
Mam piękne życie ale każdy z nas odejdzie
Kiedy ja wyzionę ducha włącz to ze swoim ziomem i posłuchaj
Ja na ciebie z nieba patrzę jakbym tutaj był
Kiedy ja wyzionę ducha włącz to ze swoim ziomem i posłuchaj
Ja na ciebie z nieba patrzę jakbym tutaj był
Znowu mam to przeczucie nie mogę przed nim uciec
Nie słuchałem przepowiedni nie chodziłem do wróżek
Cóż jakoś muszę się z tym wszystkim zmierzyć
Dziękuję bliskim za tyle pięknych przeżyć
Naprawdę tak się boję że to już koniec
Że jutro nic nie zrobię na mikrofonie nie powiem
Było tak pięknie pamiętajcie tu o mnie
Jeśli będę gdzieś tam to o was nie zapomnę
Życie jest tak ulotne tak bardzo je kocham
Jeżeli to jest ten dzień to tak bardzo mi szkoda
Mieliśmy jeszcze takie piękne plany razem
Nic na to nie poradzę przekonamy się z czasem
Może to już dziś może to już za chwilę
Wiem że nic nie mogę zrobić w sumie tyle zrobiłem
To nagranie tak jak inne po mnie pozostanie
Jak zrobicie mi mogiłę to napiszcie to na niej
Kiedy ja wyzionę ducha włącz to ze swoim ziomem i posłuchaj
Ja na ciebie z nieba patrzę jakbym tutaj był
Kiedy ja wyzionę ducha włącz to ze swoim ziomem i posłuchaj
Ja na ciebie z nieba patrzę jakbym tutaj był
Zakładam że tak się nie stanie no ale gdyby
To co czułem cały ranek wykluczyłoby mnie z was żywych
To nie płaczcie po mnie nie chcę widzieć was smutnych
Nie róbcie stypy zróbcie melanż huczny
Jeśli gdzieś dalej jest jakiś lepszy świat
To ja musiałem się w nim znaleźć dobrze żyłem tak
To co przeżyłem rap wszystko zostało po mnie
Zajrzyjcie do szaf tam znajdziecie historię
Czas na greatest hit mój prawdziwy memoriał
A tytuł tego ma być „Non omnis moriar"
To moja ostatnia wola jakbyś wolał testament
I wypuśćcie te kawałki co je kiedyś nagrałem
Pochowane na płytach są teksty w zeszytach
Nagrajcie to pieprzyć wszystkich czas to wydać
A ty skurwysynu przyjaciela nie zgrywaj
Teraz nawet nie waż się mnie opłakiwać
Kiedy ja wyzionę ducha włącz to ze swoim ziomem i posłuchaj
Ja na ciebie z nieba patrzę jakbym tutaj był
Kiedy ja wyzionę ducha włącz to ze swoim ziomem i posłuchaj
Ja na ciebie z nieba patrzę jakbym tutaj był