Mam
Jest 7 czerwca wczoraj była wielka feta
Muszę dalej nagrywać zaczynam nowy etap
Innymi słowy dalej hetam tak
Jestem gotowy Ty też bądź gotowy i czekaj
Powracam zaraz z nowym albumem ziom
Zaczynam pisać wylewam z głowy to co czuję
Nie mogę trzymać tego w sobie to ze mnie cieknie
Słowo po słowie wszystkie te słowa są lepkie
Będę notował to zanim ucieknie wiesz
Zapominamy tyle kiedy świat biegnie
Są ważne rzeczy o których chcemy opowiedzieć
A mówimy bzdury bo gonimy w tym świecie
Wiesz? Ja zapiszę to w notesie
I mogę zdążyć na wrzesień wydać to na jesień
Bo jestem właśnie takim kolesiem i mogę
I tak właśnie zrobię choć się nie śpieszę
To proste jest postęp trochę dorosłem
Mam refleksje mam parę ciekawostek o Polsce
Mam koneksje mam znajomości konkluzje
Mam puenty sentymenty mam aluzje
Mam bity mam zapisane zeszyty
Mam przejebane i mam wsparcie ekipy
Mam lot mam flow mam W mam J
Mam Wielkie Joł mam krew łzy i pot
Mam styl mam dryg mam sznyt mam dar
Mam spryt mam rytm mam rap mam Was
Mam Hip mam Hop mam beef mam moc
Mam tak jak nikt wyjebane w to
Mam siłę mam wolę mam kontrolę
Mam dystans mam wiedzę o artystach
Mam lecz nie wykorzystam jej na razie
I mam coraz mniej czasu w międzyczasie
Może ta płyta jest bardziej osobista
Może siebie tu znajdziesz jak będziesz myślał
Może znajdziesz tu mnie jak będziesz szukać
Na pewno znajdziesz mnie jak będziesz słuchać
Wiesz? Czasem jedno zdanie jest całą książką
Czasem książka jest jednym zdaniem Polsko
I czcze gadanie zdaje się na nic
A T shirty z Che? Są tylko T shirtami
Mam ten dynamit ja wysadzę tą szopkę
To okropne mówiąc między nami to jest obłęd
Coraz częściej się łapię na tym że wątpię
Że ktokolwiek potrafi to widzieć rozsądnie
To wszystko poza żaden wyskok poza
Byle mimoza się kreuje tu na bossa
A tak naprawdę to są mali chłopcy
Co się sami nazwali Hip hopowcy