Mainstream
To jest Wielkie Joł człowieku
Elliminati
Bardzo ekskluzywna pracownia jubilerska
Gniesz się od presji
Nie wiesz jak się jeździ
A jeśli tak to nie jeździsz
To kurewski mainstream jest
Ile mieści piec tyle dorzucam
Kapsztyle mogą do mnie coś pretensji mieć
A ja płynę gdzieś
Jestem główny nurt
Są takie rzeczy wiesz
O tym nie mówmy tu
To co robię bu jest kapujesz
Tak tu jest głup tego nie czuje łups
Czujesz się urażony bene
Popierdolony Tede skażony PLNem
Pierdolony ewenement na lokalną skalę
W sumie nie wiem ale dawno się nim stałem
Jak to jest twój film choć to jest mainstream
I jak czujesz ten bit i mnie w nim
To płyń! To płyń! To płyń! To płyń
Jak to jest twój film choć to jest mainstream
I jak czujesz ten bit i mnie w nim
To płyń! To płyń! To płyń! To płyń
Jestem awangardą
Dla awangardy
A wam w gardło
Chuj wkładam twardy
Nie obchodzi mnie w waszych oczach awans
To nie to party po co mnie zapraszasz
To się nazywa zła sława
To się nazywa Warszawa
Marzysz żeby być mainstream
A na razie to giniesz w szumie miejskim spadaj
Świeży raperzy chcieliby tu być więc jebią
Do bitu pitu pitu z zeszytu mi tu klepią
Ręce się do kwitu lepią im
Jestem złym z mainstreamu oni siepią kwit
Jak to jest twój film choć to jest mainstream
I jak czujesz ten bit i mnie w nim
To płyń! To płyń! To płyń! To płyń
Jak to jest twój film choć to jest mainstream
I jak czujesz ten bit i mnie w nim
To płyń! To płyń! To płyń! To płyń
Ryj zamknięty w trueschool'owej pętli masz
I masz masz i masz ten klimat
Tutaj mainstream tętni rap kiraj fuck
Tu nie ma sampli z winyla tak
Byście przylukali te Akai
Byście płakali wala się jak stare Atari
W kurzu. Płynę na fali wyluzuj
Na sali bywalcy stali bez intruzów
Walić rap dla gimbusów
I tak jesteśmy asłuchalni dla ich uszu
Nie mamy dla nich uczuć
Niech płyną kurde
Skaczą za burtę
Płyniemy z nurtem
Jak to jest twój film choć to jest mainstream
I jak czujesz ten bit i mnie w nim
To płyń! To płyń! To płyń! To płyń
Jak to jest twój film choć to jest mainstream
I jak czujesz ten bit i mnie w nim
To płyń! To płyń! To płyń! To płyń