Żarliwość
Bo są z płomienia całe ciała nasze
I ognia tego nic już nie ugasi
I tego żaru nic nie może stłumić
Ani zrozumieć
Nie można o nim wiecznie nie pamiętać
Do niego się nie modlić, w nim nie klękać
Nie wolno uciec przed tym ogniem świętym
I niepojętym
Nie można w sobie zabić ognia tego
Wykrzyczeć takie piekło albo niebo
Nie można zdmuchnąć takiej żarliwości
Nieskończoności
Jesteśmy ogniem, który nicość śpiewa
A poza ogniem nic innego nie ma
Tym ogniem, co nas w popiół zmienia siwy
Popiół żarliwy