Za chłopaka chcę mieć strażaka
Ja za chłopaka chcę mieć strażaka
Sikawką bawić się cały dzień
Ten z długim wężem będzie mym mężem
Czerwonym wozem przewiezie mnie
Kiedy słońce mnie obudzi
On strumieniem swym ostudzi
Dużym kaskiem deszcz przegoni
Nigdy go nie zmieszczę w dłoni
Sikawka to moja zajawka
Ja za chłopaka chcę mieć strażaka
Sikawką bawić się cały dzień
Ten z długim wężem będzie mym mężem
Czerwonym wozem przewiezie mnie
Ja za chłopaka chcę mieć strażaka
Sikawką bawić się cały dzień
Ten z długim wężem będzie mym mężem
Czerwonym wozem przewiezie mnie
Muzyk kasy nie przynosi
Ciągle mnie o siano prosi
Ślusarz zamek mój otwiera
Lecz na koncie same zera
Nauczyciel pały stawia
Lecz nie dla mnie to zabawa
Bankier niby gość bogaty
Lecz naraził mnie na straty
A strażak to moje marzenie
Ja za chłopaka chcę mieć strażaka
Sikawką bawić się cały dzień
Ten z długim wężem będzie mym mężem
Czerwonym wozem przewiezie mnie
Ja za chłopaka chcę mieć strażaka
Sikawką bawić się cały dzień
Ten z długim wężem będzie mym mężem
Czerwonym wozem przewiezie mnie
Ja za chłopaka chcę mieć strażaka
Sikawką bawić się cały dzień
Ten z długim wężem będzie mym mężem
Czerwonym wozem przewiezie mnie
Ja za chłopaka chcę mieć strażaka
Sikawką bawić się cały dzień
Ten z długim wężem będzie mym mężem
Czerwonym wozem przewiezie mnie