Yoko
Na miasto ruszał sam
Najgrubsze ryby znał
Mówili o nim bad boy
Markowe ciuchy miał
Dostawał to co chciał
Kobietę miał nie jedną
I nagle amor trafił w jego serce
Uległ miłości chociaz bronił sie
I nie był twardziel sobą nigdy więcej
Gdy wypowiedział kiedyś słowa te
Yoko na na na na
Wpadłaś mi w oko na na na na
Jak to się stało że ten twardy facet bad boy
Tak w jednej chwili zmienił się
Jak to się stało że ten twardy facet bad boy
Postradał zmysły i zakochał się
Już zrezygnował z dam
Nie chodzi nigdzie sam
I żaden z niego bad boy
Już zawsze przy niej jest
Bo życie zmienia się
Gdy w sercu masz tą jedną
Kiedy amor trafił w jego serce
Uległ miłości chociaż bronił się
I nie był twardziel sobą nigdy więcej
Gdy wypowiedział kiedyś słowa te
Yoko na na na na
Wpadłaś mi w oko na na na na
Jak to się stało że ten twardy facet bad boy
Tak w jednej chwili zmienił się
Jak to się stało że ten twardy facet bad boy
Postradał zmysły i zakochał się
Goodbye
Goodbye
Goodbye
Yoko na na na na
Wpadłaś mi w oko na na na na
Goodbye! Żegnaj bad boy goodbye
Goodbye! Nie ma ciebie nie
Goodbye! Żegnaj bad boy goodbye
Goodbye! Nie ma nie nie nie
Yoko