Łagodna nocy czerń
Kiedy przychodzi noc i puka do drzwi domów
Gdy z nią powraca ktoś i chce pozostać już
Łagodna nocy czerń okrywa nasze rany
Tak dobrze skryć się w niej i w miłość zmienić sny
Noc zabiera zmartwienia spełnia ciche marzenia
Nocą ktoś kochany blisko jest
W mroku szeptane słowa cicho ciągle od nowa
Szansa by we dwoje zbudzić dzień
Zamknijmy okna drzwi usiądźmy w świetle świecy
Niech tu nie wejdzie nikt niech mówią nasze łzy
Wtulmy się w ciepłą noc rozwiążmy trudne spraw
A z dala przejdzie zło ominie cichy dom
Noc zabiera zmartwienia spełnia ciche marzenia
Nocą ktoś kochany blisko jest
W mroku szeptane słowa cicho ciągle od nowa
Szansa by we dwoje zbudzić dzień
Noc zabiera zmartwienia spełnia ciche marzenia
Nocą ktoś kochany blisko jest
W mroku szeptane słowa cicho ciągle od nowa
Szansa by we dwoje zbudzić dzień