I tylko proza
Na most opadły te same mgły
Nie pozwól bym zniknął w nich
Tylko proza proza bez dna
I tylko proza proza co dnia
Tak trudno jest na brudno żyć
atrament łez po cichu zmyć
Tylko proza proza bez dna
I tylko proza co dnia
Tylko proza proza bez dna
I tylko proza co dnia
Nie dożył dnia zbyt częsty śnieg
I tylko w nas została biel