LAWENDA
Między szumem sukien
Zgrabny obcas daje puls
Elegancji stukot buja w rytmie
Kamienice wdzięku
Wszystko tutaj płynie w takt
Tętnią zżyciem bulwary nadrzeczne
Choć to wszystko
Od dawna tak uwodzi mnie
Wzrok patrzy dalej
Gdzie horyzont
Czyste niebo
Wreszcie czuję ze
Paryż poczeka na mnie
Lawendowych pól woń wiedzie mnie
I choć chmurzy się
Będę dalej biec
Wspomnę ciebie
Lecz nie wrócę dziś
Nie
Lazurowa rosa
Zapach łaki koi mnie
Wszystko z gustem jak z 8 dzielnicy
Wiem ze na mnie czekasz
Fotografię w sercu mam
Tu i teraz dla mnie dizś się liczy
Choć to wsyztko
W drobiazgach życia dzieje się
Chce tutaj zostać
Gdzie horyzont
Czyste niebo
Wreszcie czuję ze
Paryż poczeka na mnie
Lawendowych pól woń wiedzie mnie
I choć chmurzy się
Będę dalej biec
Wspomnę ciebie
Lecz nie wrócę dziś
Nie
Czekaj na mnie gdzie toń nieba
Drogi kończą się
Wiatr śpiewa
Czekaj na mnie gdzie toń nieba
Drogi kończą się
Spotkajmy się tam