Hazard
To jest hazard
To jest hazard
To jest hazard
Do głowy jak szampan uderza mocno tak (mocniej mocniej)
Jak zapach poranka
Nadzieja w lepszy świat
Zapominam o wszystkim odpływam w dal
Czy odnajdę swe myśli ryzyka smak
To jest hazard
Moja mała to jest hazard
On tak wciąga
Jak narkotyk jak twój dotyk
To jest hazard
Moja mała to jest hazard
On mnie wciąga
Jak narkotyk jak twój dotyk
To jest hazard
To jest hazard
Wybucham i słucham
Uciekam goniąc wiatr (i jeszcze mocniej)
Już magnez odrzucam
Tracę wiarę w świat
Nikt znów nie zna mych myśli
To wulkan gra
Kto w mych snach nienawiści ryzyka smak
To jest hazard
Moja mała to jest hazard
On tak wciąga
Jak narkotyk jak twój dotyk
To jest hazard
Moja mała to jest hazard
On mnie wciąga
Jak narkotyk jak twój dotyk
To jest hazard
To jest hazard
To jest hazard
Jestem silny jak
Niszczę wszystko jak huragan
Chwila krótka a napi alam
Gdy już wszystko gra
Nagle zmienia świat mi
Jest dla mnie jak zakazane wieczne
Jeszcze jeden raz żeby spojrzeć diabłu w oczy
Jeszcze jeden raz zaznać smaku tej rozkoszy
Poczuć jeszcze raz ogień który w żyłach płonie
Jeszcze jedna gra potem
To jest hazard
To jest hazard
To jest hazard