Żmijowisko
Ence pence w której ręce
Raz dwa trzy szukasz ty
Ence pence w której ręce
Raz dwa trzy szukasz ty
Tak ciemno tak duszno
Tak mętnie tak boli (tak boli)
Przez wodę tak ciemną jak strach (jak strach)
Tak idę tak płynę
Bez ciebie bez szans (bez szans)
Gdzie światło gdzie radość
Gdzie spokój gdzie świat (gdzie świat)
Na powierzchnię płyniesz w tłumie
Na dno opadasz sam sam sam
Wierzyłem naiwnie że znajdę cię tam
Bo jakoś przedziwnie dostrzegłem twój ślad
Ence pence w której ręce
Raz dwa trzy szukasz ty
Ence pence w której ręce
Raz dwa trzy szukasz ty
Masz pewność masz dowód
Masz rację i spokój (spokój ja nie mam nic nie mam nic)
Wśród lepszych silniejszych budujesz swój świat (swój świat)
Ja pragnę tak mocno pokonać ten nurt (ten nurt)
Co wciąga mnie na dno (na dno)
Na powierzchnię płyniesz w tłumie
Na dno opadasz sam sam sam
Wierzyłem naiwnie że znajdę cię tam
Bo jakoś przedziwnie dostrzegłem twój ślad
Raz dwa trzy szukasz ty
Ence pence w której ręce
Raz dwa trzy szukasz ty
Ence pence w której ręce
Raz dwa trzy szukasz ty
Ence pence w której ręce
Raz dwa trzy szukasz ty
Ence pence w której ręce
Raz dwa trzy szukasz ty
Ence pence w której ręce
Raz dwa trzy szukasz ty