Marysia
Hej bystra woda bystra wodzicka
Czekało dziewczę na Janicka
Marysiu Marysiu I am crazy boy
Marysiu Marysiu I am crazy boy
Patrz jaka piękna przyroda
Z ogniska snuje się dym
W źródełku jak kryształ woda
Można się przeglądać w nim
Na stoku mnóstwo poziomek
A w lesie malin jest w bród
Tu mamy swój letni domek
A w ulach wrzosowy miód
Marysiu Marysiu I am crazy boy
Jest jeszcze piękna przyroda
Nie dajmy jej zapaskudzić
Trzeba ją dla nas zachować
I warto się o to trudzić
Są jeszcze piękne zakątki
Do których człowiek ucieka
Trzeba je dla nas zachować
By później nie żałować
Siano pachnące świeże
Gdy stąpasz tłumi Twój krok
Tu będziesz do mnie należeć
Tu wrócę z Tobą za rok
Marysiu Marysiu I am crazy boy
Jest jeszcze piękna przyroda
Nie dajmy jej zapaskudzić
Trzeba ją dla nas zachować
I warto się o to trudzić
Są jeszcze piękne zakątki
Do których człowiek ucieka
Trzeba je dla nas zachować
By później nie żałować