François Villon (Modlitwa)
Dopóki
Ziemia jeszcze kręci się
Zmieniając mrok w błękitny blask
Panie, obdaruj każdego z nas
Choć jedną z Twych wielu łask
Z mędrcem nauki rozważaj
Z huzarem na konia skacz
Dobra majętnym pomnażaj
I o mnie pamiętać racz
Dopóki
Ziemia jeszcze kręci się
Kierować nią,
Panie, chciej
Niech ten, co pragnie znać władzy smak
Tę władzę ma z woli Twej
Lękliwy szczerze się boi
Więc tkliwie na niego patrz
Kain niech serce ukoi
I o mnie pamiętać racz
Ty kreślisz planet orbity
Więc ufam, że siłę mi dasz
Jak wierzy żołnierz zabity
Że w raju dopełni straż
Tak zmysły wytęża, kto nie wie
Że cisza to też Twój głos
Lecz ten, kto dostrzegł raz Ciebie
Nie musi drżeć o swój los
Panie, zielonooki Boże,
Stwórco ptaków i traw
Dopóki ta
Ziemia jeszcze kręci się
Bez względu na obrót spraw
Dopóki ogień i kruszec
Zamienia czas w strach, ból i płacz
Daj wszystkim wiary okruszek
I o mnie pamiętać racz
Daj wszystkim wiary okruszek
A o mnie