Vabank
Budzi mnie rano ta sama melodia
Układam puzzle wczorajszego dnia
Pozbyty złudzeń z początkiem tygodnia
Mam to przeczucie którego wam brak
Złap świeży powiew odnajdź to w sobie
Gdy chcą żebyś zwolnił wtedy wciskaj gaz
Ja zaryzykuję zrobię co umiem najlepiej
Dlatego teraz wchodzę Vabank
Co mogę postawię
Ja wchodzę Vabank
Sam nie wiem ile
Do stracenia już mam
W jedną chwilę może zgubić cię tak
Ryzyka klimat
Co dotyka ścian kasyna
To jest jak
Ryzyka klimat
Co dotyka ścian kasyna
Zostawiam reguły zostawiam zasady
Bo tak naprawdę kto wyznacza je
Dobra passa dobra aura
Wisi w powietrzu nie opuści mnie
Nie chcę gonić
Siłę trwonić
Nie chcę by system wrzucił mnie w swój plan
Ja zaryzykuję zrobię co umiem najlepiej
Dlatego teraz wchodzę Vabank
Co mogę postawię
Ja wchodzę Vabank
Sam nie wiem ile
Do stracenia już mam
W jedną chwilę może zgubić cię tak
Ryzyka klimat
Co dotyka ścian kasyna
To jest jak
Ryzyka klimat
Co dotyka ścian kasyna
Adrenalina już we mnie płynie
I nie zatrzyma jej
Chcę ryzykować
Chcę decydować
I kontrolować
Chce
Buzuje krew
Nie wahaj się
Bo to może być ten dzień
Zaufaj mi
Zamknij drzwi
Za strachem zamknij drzwi
Co mogę postawię
Ja wchodzę Vabank
Sam nie wiem ile
Do stracenia już mam
W jedną chwilę może zgubić cię tak
Ryzyka klimat
Co dotyka ścian kasyna
Ou ou
To jest jak
Ryzyka klimat
Co dotyka ścian kasyna