Czarna Bila
[Zwrotka 1]
Z kluczem na szyi gdzieś, dziś po czarnej bili jest
A do tej pory czuje smak kukurydzy
Na placu zabaw, robiła mama albo Adriana
Ja ? byłem tym co chciał rozrabiać
Przetarte spodnie, porwane buty
Połamane ludki nie mają dróg na skróty
Nie dbały w ogóle, co kto mówi im
Koty się nie słuchają nic
Rowerem albo z ciapa, dla kajtków jak my
Małe miasto to kawał świata
Spełnienie albo klapa - półśrodki, półprawdy?
Nie zadowolimy się z nich żadnym
[Refren]
Po czarnej bili jest, a zapach chwili tej
Ciągle w nas żywy wiesz, gdziekolwiek świat nas gna
Ciągle ten sam korzeń, każdy ma swoją drogę
Dziś dużo więcej może, widzisz to tak jak ja
Po czarnej bili jest, a zapach chwili tej
Ciągle w nas żywy wiesz, gdziekolwiek świat nas gna
Ciągle ten sam korzeń, każdy ma swoją drogę
Dziś dużo więcej może, widzisz to tak jak ja
[Zwrotka 2]
Miałeś swoją nisze, na morzu życie, na lądzie klite
Od dziecka
Chciałem robić muzykę, raczyć się spliffem, za płytą płytę
I jest tak
Tu gdzie mieszkaliśmy, nie znam dzieciaków
Kiedyś były czasy, dzisiaj nie mam czasu
Tysiąc planów jeszcze, sam działam niezmiennie
Odświeżone bloki ale to samo powietrze
[Refren]
Po czarnej bili jest, a zapach chwili tej
Ciągle w nas żywy wiesz, gdziekolwiek świat nas gna
Ciągle ten sam korzeń, każdy ma swoją drogę
Dziś dużo więcej może, widzisz to tak jak ja
Po czarnej bili jest, a zapach chwili tej
Ciągle w nas żywy wiesz, gdziekolwiek świat nas gna
Ciągle ten sam korzeń, każdy ma swoją drogę
Dziś dużo więcej może, widzisz to tak jak ja