Selena
Selena, Selena, powiedz czemu cię tu nie ma
Kupiem hulajnogę, proszę wal tego Biebera
Przez Ciebie po nocy nie wyłączałem Disneya
Zaproszę cię na randkę, Do maka na cheeseburgera
Z Blanią nam nie wyszło
Pora wejść na wyższy level
Wymyśliłem sobie, że za żonę chcę Selenę
Nie żadną Helenę, nie żadną modele
Moje życie jest bez sensu,
kiedy nie ma tu w nim Ciebie
Kiedy tu przyjedziesz,
to pokażę Ci Warszawę
Zwiedzimy pałac kultury,
zjemy patki na śniadanie
Pokaże Ci dom pana Andrzeja Dudy
Kiedy ktoś Cię będzie gonił,
będę jak ten kowboj chudy albo gruby
W sumie to nieważne
Twoje oczy są tak piękne,
skarbie chcę Cię na poważnie
Kupię Ci różyczkę, może nawet dwie
Tylko błagam, proszę wybierz mnie, wybierz mnie
Selena, Selena, powiedz czemu Cię tu nie ma
Kupiem hulajnogę, proszę wal tego Biebera
Przez Ciebie po nocy nie wyłączałem Disneya
Zaproszę Cię na randkę do maka na Cheeseburgera
Selena, Selena, powiedz czemu Cię tu nie ma
Kupiem hulajnogę, proszę wal tego Biebera
Przez Ciebie po nocy nie wyłączałem Disneya
Zaproszę Cię na randkę do maka Cheeseburgera
Hi Selena i'm your big fan from Poland
So this is love song for you
You are my future wife
A to jest to co chce ci powiedzieć
Jesteś dla mnie jak pierogi z kapustą i grzybami
Jak środek Kinder bueno i pizza z salami
Jak schodki w środek lata i jak bigos zimą
Jesteś tak cudowna jak menelskie piwo albo kino
Im starasz tym lepsza prawie tak jak wino
Zamiast Bibera to ja będę twoim Tarantino
Weź się ze mną Orzeń zanim nasze lata miną
Pozwól cieszyć się tą chwilą
Proszę bądź moją dziewczyną
Przecież taki był nasz plan
Proszę odpisz mi na DM, wysłałem na Instagram
Weź się zlituj proszę, nie chcę już być sam
Po to był ten love song, przecież taki był mój plan
Był mój plan
Przecież taki był mój plan
Selena, I love you
Yeah
Maybe you go to Poland and we doing something