Tlen

Za dużo agresji
Zaczepek pomyłek szarpania I czegoś na siłę
Ty zamiast być lepszym
W złą stronę kierujesz jak ja czasem cały wysiłek
I chociaż te wersy
Pomogą na chwilę pierdolić ci to czemu pijesz
Problemy I nerwy
Brak czasu dla siebie a w pracy to co dzień jest liga
Wyścigi I derby
Mordo nie bądź następny
Nie daj się zrobić robotem systemu
Mów kiedy trzeba a kiedy każą ci mówić nic nie mów
Dam trochę tlenu ci może odżyjesz
Nie poświęć życia dla pracy
W której się dusisz bo dla nich zginiesz
A dla nich nic to nie znaczy
Wdychamy tlen lepiej niż jointy na sen
Działa to na nas
Ja kolejny dzień chwalę za miłość do muzy
Co mama mi dała
Dając mi życie nie chcę zmarnować go
Kolejny styczeń kolejna zima
Ja tak jak poprzednio znów gdzie indziej kimam
Taki mam klimat każdy zaczyna
Szedłem powoli by jestem na swoim
Móc powiedzieć mordo I częściowo jestem
Bardziej niż wcześniej znaczenie ma dla mnie wolność
Znacznie ma dla mnie kim jestem
Nikogo nade mną już nigdy więcej
Rób szczery hip-hop dla ludzi
Od kiedy pamiętam tak mówi mi serce

Wdychamy tlen
Wolność to dar bez niej pryska czar
Życie za ster niczym nie martw jest tak wiele barw

Wdychamy tlen
Wolność to dar bez niej pryska czar
Życie za ster niczym nie martw jest tak wiele barw

Wychodzę przed blok pobieram tlen I
Czuję się rześko
Robię muzykę z podwórek tu
Nie ziomek techno
Chociaż nie mówię że
Na taki balet nie lubię se wdepnąć
Robimy tu swoje na miękko
Producent najlepszy ze mną serio
Choć bywa pod górkę
Wersy nawijam na koncercie z tłumem jest przednio
Stawiam to w ciemno
Ziomale ze mną
Łapię na wyczucie tempo
To daje mi tlen I co swoje wiem
Lecimy z kolejną kolejką
W nocy czy za dnia
Wiem co to usprawnia
Znowu schodzi nam nakład
To dla nas bajka serio
Samorealizacja
Po globie ruchy
Płyty klipy I ciuchy
Chcę dobry mieć widok
Występny na żywo
Jak oryginał w 14-stym roku
Co poniektórzy do dzisiaj są w szoku
My na tej łajbie co wcześniej
Tu nie ma już miejsca
Jakoś cię zmieszczę
Wchodzą tylko zdolne bestie
Dawaj bo blokujesz przejście
A ludzie chcą jechać
Ziomek nie czekać nie ma co zwlekać
Ostatnia prosta dalej się dostać
Victoria dla nas a
Dla miasta hałas
Rufuz I małach
To jest piątka metryka prawdziwa historia
Na płytach ścianach I filmikach

Wdychamy tlen
Wolność to dar bez niej pryska czar
Życie za ster niczym nie martw jest tak wiele barw
Wdychamy tlen
Wolność to dar bez niej pryska czar
Życie za ster niczym nie martw jest tak wiele barw

Wdychamy tlen
Wolność to dar bez niej pryska czar
Życie za ster niczym nie martw jest tak wiele barw
Wdychamy tlen
Wolność to dar bez niej pryska czar
Życie za ster niczym nie martw jest tak wiele barw

Canzoni più popolari di Małach

Altri artisti di