Jeden
Zimny mrok rozjaśnia się jak kot nie śpię po nocach
Nigdy nie bałem się większych od siebie bo strach nas ogranicza
Stara ulica uczyła manier w kartotece było nasrane
Dużo przykrości sprawiłem mamie i obiecałem że to naprawię
Parę lat była zamota talon na paczkę leciała lota
Zero na kontach urwany kontakt nie chcieli puścić piętnaście wokand
Nie straciłem jednak wiary w siebie naprawiłem ten poryty beret
Otworzyłem swoje oczy szerzej wypuścili w 2009
Próba na złocie 585 głowa meduzy na okularach
W odbiciu szkieł kolejka do zdjęć zbijamy pięć na festiwalach
Wysoka fala wysoka fala wysoka wysoka fala fala
Płyniemy w górę z dala od kurew do celu niesie nas wiara
Jeden jeden numer jeden realtalk
Wychowałem się w tej biedzie teraz mam ten milion
Oni wpatrzeni ciągle w siebie a ja patrzę w przyszłość
Jestem blisko cel mam jeden prawda ponad wszystko
Jeden jeden numer jeden realtalk
Wychowałem się w tej biedzie teraz mam ten milion
Oni wpatrzeni ciągle w siebie a ja patrzę w przyszłość
Cel mam jeden jestem blisko prawda ponad wszystko
Kolejny kwadrat kupuję w blokach nie żeby mieszkać tylko zarobić
Kolejna bańka na moich kontach to nim buduję moje wartości
Na moich barkach więcej niż banda dźwigam ten ciężar lubię go nosić
Każdy szanuje nie musi się bać nie znam uczucia zazdrości
Ciągle skupiałem się na tym żeby miały co włożyć do gara ziomy
Nikt tu nie stawia tarota to życie na blokach uczyło nas walki o byt
Kto wyjebane ma jaja to my kto szuka taniej afery to wy
Podchujki dobrze pamiętam a wspomnienie o was wjebałem już dawno na strych
Czternaście płyt jebany realtalk za to mój rap pokochała Polska
Nie ma mnie w TV i nie ma mnie w radiu ciągle komplety nawet na wioskach
Robi się gęsto od jebanych fejków mają w chuj talent lecz do aktorstwa
Realtalk to prawda o tobie suko nawet jak musi być słodka
Jeden jeden numer jeden realtalk
Wychowałem się w tej biedzie teraz mam ten milion
Oni wpatrzeni ciągle w siebie a ja patrzę w przyszłość
Jestem blisko cel mam jeden prawda ponad wszystko
Jeden jeden numer jeden realtalk
Wychowałem się w tej biedzie teraz mam ten milion
Oni wpatrzeni ciągle w siebie a ja patrzę w przyszłość
Cel mam jeden jestem blisko prawda ponad wszystko