Cichy szept
Cichy szept skryty pośród mgieł
Woła woła moje imię
Niknąc w muzyce wiatru
Ciągle wzywa mnie do siebie
Nie rozdzieli nas ból ani chłód
Będę cierpliwie czekała
Nie chcę zostać sama tu
Gdzie nie ma już nic
Gdzie wszystko wchłania mrok
Gdzie pieśń żałobna hymnem jest
Gdzie karmą twoją tylko lęk
Gdzie drżąc w objęciach śmierci
Marzysz o ponownym narodzeniu się
Nie rozdzieli nas ból ani chłód