Mała Lady Punk
Nie pytaj jej o nic
Nie odpowie ci
Nie pytaj jak minął
Cały tydzień zły
W szkole, w domu
Wciąż to samo
Że czasami chce się wyć
Sam pomyśl - jak długo
Można w cnocie żyć?
Z piątku na sobotę
Idzie raz va banque
Zabłąkany motyl
Mała Lady Punk
We włosach paciorki
I niebieskie brwi
Złocona żyletka
W klapie kurtki lśni
Po koncercie, pod hotelem
Jak uparty czeka psiak
Aż idol z gitarą
Wreszcie da jej znak
Z piątku na sobotę
Idzie raz va banque
Zabłąkany motyl
Mała Lady Punk
Z piątku na sobotę
Idzie raz va banque
Zabłąkany motyl
Mała Lady Punk
Mała Lady Punk
Mała Lady Punk
Mała Lady Punk
Mała Lady Punk