Ja już nic nie muszę
Leżę, czuję, ze obok gdzieś, czas się sączy
Leżę, pewnie coś zacznie się, coś się skończy
Ale to nic, jakoś to przeczekam
Zrobię ten gest i obrócę się
Mam taki plan, żeby nie narzekać
Jutro też jest dzień
Ty sobie walcz o co chcesz
Ja już nic nie muszę
Mogę chcieć, albo nie, czy to ważne jest?
Ty dalej pędź ile sił, ramionami wzruszę
A co do innych wzruszeń, dzięki
Raczej się nie skuszę nic nie muszę
Wstanę i poprawię co nieco w urodzie
Wstanę, sprawdzę czy znowu czuje się młodziej
Mam taki plan, żeby nigdy więcej
Gdzie wszystko gra, nie wprowadzać zmian
Nie mieszać win, bronić od poświęceń
To co w sobiе mam
Ty sobie walcz o co chcesz
Ja już nic nie muszę
Mogę chciеć, albo nie, czy to ważne jest?
Ty dalej pędź ile sił, ramionami wzruszę
A co do innych wzruszeń, dzięki
Raczej się nie skuszę
Ty sobie walcz o co chcesz
Ja już nic nie muszę
Mogę chcieć, albo nie, czy to ważne jest?
Ty dalej pędź ile sił, ramionami wzruszę
A co do innych wzruszeń, dzięki
Raczej się nie skuszę
Ja już nic nie muszę, mogę chcieć albo nie
Ramionami wzruszę, rozraduję ciało, duszę
Bo już nic nie muszę