Red Pill [Album]

Kiedy byłem młody, chciałem nosić ciuchy jak w MTV Cribs (wooah)
I mieć codziennie nowe dupy, tak jak Johnny Sins (co?)
Jarałem szlugi wagonami, sam nie wiedząc nic (co?)
Pytasz, czy jest git? To nie klick, klick, robimy klip
Nie miałem dużo, więc dupy nie krzyczały "Habibi" (tak jest)
Zresztą te dupy nigdy nie będą moim alibi (pow, pow)
Byłem jak Riddick, który raczej nie przeczytał Biblii
To nie filmy Vegi, raczej życie, co Cię jeszcze zdziwi
Chciałem fortunę, imponować typom, gdzie te bloki (co?)
Zyskam uznanie, zgaszę parę świateł, tak jak Rocky (ej)
Nie metalowe glocki, siedzą na walkie talkie (agrh)
Dziewczyny robią boki, chłopaki noszą rogi (pow, pow, pow)
Jebać rasistów, dla mnie możesz być nawet z Nairobi
Żyłem za granicą, widziałem, co Polak Polakowi (co?)
Pytam Cię co Cię boli, ja lecę spod kontroli
Nie dam się zbałamucić, oni chcą tresurą szkolić

Jeśli mówisz mi, że jesteś kotem, bo masz nine lives (co?)
Dla mnie muza znaczy więcej, niż "siemano, mam hajs" (ej)
Sam wybrałem Red Pill i nie wchodzę w ten szajs (agrh)
Ty najwyżej możesz skończyć jak Tekashi 6ix9ine

Jeśli mówisz mi, że jesteś kotem, bo masz nine lives (co?)
Dla mnie muza znaczy więcej, niż "siemano, mam hajs"
Sam wybrałem Red Pill i nie wchodzę w ten szajs (agrh)
Ty najwyżej możesz skończyć jak Tekashi 6ix9ine (woah)

Jedno Ci powiem, nie rozmienisz człowieka na setki (yeah)
Człowieka poznajesz po oczach, nie po cenie metki
Blok nie jest rysunkowy, chociaż nieraz niezłe kredki
Prestiż Ci zamyka powieki, zachowują się jak Yeti
To co myślałeś kiedyś, dzisiaj warte mniej niż zero
Co drugi pierdoli farmazony, jakby żył w stereo
Szony się puszą, bo muszą, gdy śniegi pruszą (co?)
Nie ufaj uszomi ludziom, co dużo wróżą, ej (co?)
Słońce za burzą, niech służą tym prawa stróżom
Bo chcą tego, nie muszą, napuszą się i c'est la vie
Lata mi lecą, ale płonę wciąż jak swieży weed
Yaibę skazali, lece jak Kadafi
Choćby mnie skazali, nie zabiorą prawdy mi
Niosę światło w korytarzu, zanim przyjdzie świt (hej)
Internet gruby przelot, manipulanci fundują
Ludzie się gubią, już sam nie wiem, czy w ogóle czują

Jeśli mówisz mi, że jesteś kotem, bo masz nine lives (co?)
Dla mnie muza znaczy więcej, niż "siemano, mam hajs" (ej)
Sam wybrałem Red Pill i nie wchodzę w ten szajs (agrh)
Ty najwyżej możesz skończyć jak Tekashi 6ix9ine

Jeśli mówisz mi, że jesteś kotem, bo masz nine lives (co?)
Dla mnie muza znaczy więcej, niż "siemano, mam hajs"
Sam wybrałem Red Pill i nie wchodzę w ten szajs (agrh)
Ty najwyżej możesz skończyć jak Tekashi 6ix9ine (woah)