Do Ciebie do nieba

Daj mi zapomnieć o wszystkim
Pozbierać myśli
Zapomnieć o tym co było a było to niczym
W sumie to sam nie wiem jak jest teraz
I czuję że się zmieniam
A to niczego nie zmienia
Daj mi odetchnąć na chwilę
I pomyśleć bo sam nie wiem jak żyję
Na co dzień tylko słyszę
Że nie widzę nic i omija mnie wiele
Bo nie mam okazji na spotkania w Polsce z przyjacielem
Dla wielu celem kiedyś była szkoła praca
Dzisiaj wylegują się w domach na materacach
I pomyśleć że dla nich celem była kiedyś kasa
I chyba o tym zapomnieli
Wolą z okien skakać
Gdzie bez skali zasad chyba nikt im nie popłaca
I bez wsparcia przyjaciół
Nie masz o czym gadać
Nie zapomnij że masz jeszcze
Matkę ojca siostrę brata
Co Ci pomogą ogarnąć życie
Więc zawracaj

Daj mi zapomnieć i z miejsca powiedzieć
To co w sercu mam
Nie chcę już myśleć i wiedzieć
Że to ten ostatni raz
Zobacz tą twarz
Spójrz w oczy tak
Ten pierwszy raz
To jeden znak
Który pada
Ten jeden znak

Chcę zapomnieć o problemach
Zapomnieć o świecie
Ty nie tłumacz że masz doła
Dlatego że jest jesień
Wiatr niesie słowa
Daj mi zapomnieć bo nie wiem
Gdzie jest początek
A gdzie jest koniec
Bijące serce
Marznące ręce
A zimne wspomnienia
Gdzieś jeszcze

Nie chcę ich więcej
Nie chcę pamiętać
Nie wymagaj wiele
Bo tak się nie da
Długie rozmowy spotkania na ławce
Pamiętam jak mówiłaś
Że dasz mi ostatnią szansę
Myślałem znam Cię
I chyba się myliłem
Byłem zbyt głupi
Żałuję że Ci wierzyłem Nawet jeśli nie chce śmiać się płakać i myśleć
To wiedz ze dalej jesteś w mym umyśle.
Piszę ten list do nieba do ciebie i wierze
Że kiedyś go przeczytasz.

Nawet jeśli nie chce śmiać się płakać i myśleć
To wiedz ze dalej jesteś w mym umyśle.
Piszę ten list do nieba do ciebie i wierze
Że kiedyś go przeczytasz (brat)

Stary jak widzisz- siedzę obok ciebie.
Nie zapomniałem że cię nie ma w sercu dalej jesteś.
Zapalam świeczkę- jedną drugą trzecią czwartą;
I co z tego jak Tobie już światło zgasło.
Wiesz czasami chcę cofnąć czas zapomnieć o tym co było
Coś przeżyć jeszcze raz.
Szkoda że nie możesz śmiać się teraz razem ze mną
Miałbym bekę gdybyś wstał i powiedział pierd** to.
Gdybyś mógł to byś to zrobił. Czasami łzy mi lecą bo
Już nic nie możesz zrobić. I nawet nie wiem czy mnie
Słyszysz a to boli.
Spotkałem kumpla- kazał cię pozdrowić.
Chłopak nie wiedział że nie żyjesz łzy w oczach i szot
Z resztą wcale się nie dziwię.
Dzisiaj gdy go widzę to ma smutną minę bo przeżywa to jak ja
Wtedy przy swojej rodzinie.

Nawet jeśli nie chce śmiać się płakać i myśleć
To wiedz ze dalej jesteś w mym umyśle (pamiętam)
Piszę ten list do nieba do ciebie i wierze
Że kiedyś go przeczytasz.

Nawet jeśli nie chce śmiać się płakać i myśleć
To wiedz ze dalej jesteś w mym umyśle (pamiętam)
Piszę ten list do nieba do ciebie i wierze
Że kiedyś go przeczytasz (brat)

Widzisz- tutaj na ziemi bo dziś też nie jest łatwo
Tylko fałszywe twarze już nie widzę prawdy w nich.
Kiedyś widziałem je i sorry że się żalę ale
Powiedz mi jak żyć bo ty zawsze pomagałeś mi.
Dziś nie widzę nic oprócz muzyki.
Łzy pomagają pisać i kiedy stawiam na końcu wykrzyknik
To wiem że wykrzyczę to co siedzi w mojej głowie bo chcę
Napisać to co czuję od chwili przyszła ta śmierć.
Mam w dupi* co pomyślą że nawijam przed grobem.
Wyciągnę kartkę i zapiszę ten wers i na pewno gdzieś
Nawinę to już chyba wiem gdzie.
Pewne sprawy zlewały mi się same na papier i nie musiałem
Nic dodawać by to było naturalne.
Piszę co dyktuje serce przelewam na kartkę po czym słuchają
Tego ludzie i słyszą całą prawdę.

Nawet jeśli nie chce śmiać się płakać i myśleć
To wiedz ze dalej jesteś w mym umyśle (pamiętam)
Piszę ten list do nieba do ciebie i wierze
Że kiedyś go przeczytasz.

Nawet jeśli nie chce śmiać się płakać i myśleć
To wiedz ze dalej jesteś w mym umyśle (pamiętam)
Piszę ten list do nieba do ciebie i wierze
Że kiedyś go przeczytasz (brat)

Mam ochotę się napić
Lecz nie dam Ci satysfakcji
Pewnie po tym co usłyszysz
To w serce Cię trafi
Nie pisz już do mnie bo to jest koniec
Nie chcę pamiętać
Daj mi zapomnieć

Daj mi zapomnieć i z miejsca powiedzieć
To co w sercu mam
Nie chcę już myśleć i wiedzieć
Że to ten ostatni raz
Zobacz tą twarz
Spójrz w oczy tak
Ten pierwszy raz
To jeden znak
Który pada
Ten jeden znak